W powietrzu czuć już zimę i nie wiem, kto ustalił, że zaczyna się ona dopiero 21 grudnia?! Może dlatego oficjalnie ustalono ją tak późno, aby sprawiać wrażenie, że nie jest aż tak długa? Ja nie mam nic przeciwko zimie. Uważam, że mróz jest bardzo potrzebny, a jak spadnie śnieg to nawet można zachwycić się widokiem tej pory roku...pod warunkiem, że nie trzeba za wcześnie wstać i odśnieżać drogi ;-)
W każdym razie ja na zimę czekam. Niech już się zacznie. Niech pomaluje na biało Święta Bożego Narodzenia, aby dzieci nie zastanawiały się jak Mikołaj do nich dojedzie. Niech się wyśnieży i wymrozi... aby szybciej przyszła wiosna ;-)
Farby akrylowe, płótno, rozm. 25x30x1,6 cm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz