Ostatnimi czasy trudno znaleźć produkty prawdziwie ekologiczne. Czytamy etykiety i składy żywności nas przerażają. Jeśli lista składników jest za krótka to wydaje się to podejrzane.. jeszcze bardziej podejrzane wydaje się też to, co jest tanie!
Najbardziej ufać można temu, co samemu się wyprodukuje lub.. zdobędzie w nieskażonym środowisku. Wokół nas jest wiele roślin, o których dawno się zapomniało, a są doskonałym dodatkiem do dań, a nawet posiadają prozdrowotne właściwości. Jedną z takich roślin jest jarzębina. Postanowiłam w tym roku zaopatrzyć się w jej owoce. Najlepiej ze zbiorem poczekać do pierwszych przymrozków, bo owoce są wówczas mniej gorzkie. Jakież było moje zdziwienie, gdy w październiku na żadnym z drzew jarząbu nie znalazłam ani śladu owoców! Ktoś mnie uprzedził! Jarzębina to unikalny produkt, który zdobywa się, stając do nierównej walki z ptakami ;-)
Farby akrylowe, deska sosnowa, rozm. 19x34,5x2,5 cm.
