Długo szukałam jakiejś inspiracji. Niestety w internecie nie było nic ciekawego... ale na koszulce mojego bratanka już tak;-) Efekt mi osobiście się podoba.
Obrazek był malowany w DZIEŃ, bo siostra na jakiś czas zajęła się moimi urwisami.
Post umieszczam bez numeracji - jako dygresję ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz