Anna Melzacka, melzak-art, melzak art, Nocą Malowane, Anioły, Pirografia, dekoracje, obraz, farby akrylowe, sztuka,
Nawet milion słów nie wyrazi tyle co jedno uderzenie mojego serca.
Anna Melzacka, melzak-art, melzak art, Nocą Malowane, Anioły, Pirografia, dekoracje, obraz, farby akrylowe, sztuka,
Nawet milion słów nie wyrazi tyle co jedno uderzenie mojego serca.
Obraz 44 Każdy anioł jest inny. Nawet jak próbuję powielić poprzedniego to nagle wyłania się jego indywidualny charakter. Ten prezentowany poniżej być może jest trochę za bardzo wystrojony, ale ma to tylko znaczenie dla patrzącego. Anioł nie przykłada wagi do wyglądu.
Obraz 43 Kontrowersyjny temat matki karmiącej. Nic dziwnego, że widok ten jest krępujący, skoro odsłonięta jest naga pierś. Jednak cel, dla którego jest ona odsłonięta, tłumaczy kobietę zawsze i wszędzie. Czas oswoić się z tym widokiem, skoro jest on dopuszczalny w kościele.. szkoda tylko, że rzadko można tam spotkać obraz Matki Boskiej Karmiącej, o którego symbolice już wcześniej pisałam. Postanowiłam być propagatorką tego wizerunku i raz na jakiś czas malować dziecko karmione piersią, aby przełamać stereotyp, że jest to wstydliwa czynność, którą należy wykonywać w ukryciu.
Obraz 40 Chciałam namalować postać o delikatnych rysach twarzy i tryskającej dobroci. Obraz poprawiałam mnóstwo razy. Obrażałam się i odkładałam go na bok. Zajmowałam się innymi, łudząc się, że jak zrobię przerwę to coś się zmieni. W końcu odpuściłam - zaakceptowałam brzydką matkę ;-) bo czy tylko ładna kobieta może być dobrą matką?! .. a może suknia powinna zachować naturalny kolor drewna?
Kolejny kawałek drewna, który został zniekształcony przez żar lejący się z nieba. Miejsce pęknięcia najlepiej maskowane (lub może podkreślane) jest przez wysuszony konar drzewa, na którym dostojnie stoi czapla.
Początkowo trochę byłam przerażona faktem malowania surykatek. Obejrzałam kilka zdjęć tych zwierząt i okazało się, że są bardzo towarzyskie. Nie można namalować jednej, bo zawsze występują w grupach. Są bardzo ciekawskie i wyglądają naprawdę śmiesznie, gdy stoją na dwóch łapach i obserwują okolice. Żyją na pustyniach, a to skolei bardzo mi się spodobało jako temat pracy. Nic, tylko malować!
Malowałam ten obraz w naprawdę upalne dni. Miałam ochotę malować, wykorzystując tylko zimne kolory. .. gdyby tak jeszcze poczuć chłodny, orzeźwiający wiatr wiejący znad morza..
Otrzymałam pękniętą deskę: "Na pewno coś na nią wymyślisz". Przez miesiąc obserwowałam drewienko, nie wierząc, że znajdę jakikolwiek pomysł. Jak to zwykle u mnie bywa, gdy się poddałam, nagle coś wpadło mi do głowy. Przed świtem zawsze jest najciemniej i najzimniej.